PRZEPISY RYBNE

PRZEPISY NA POTRAWY RYBNE

DORSZ W GALARECIE

Łosoś w galarecie to nie tylko piękne, ale i pyszne danie, które podajemy na zimno. Można więc zrobić go wcześniej i serwować w dowolnym momencie. Przepis ten idealnie sprawdzi się na specjalne okazje oraz na Święta.

- dokładny opis wykonania i zdjęcia krok po kroku
- łosoś do wyboru w wersji pieczonej lub też gotowanej
- wiele ciekawych porad oraz propozycji podania w zależności od okazji
Czas przygotowania: 1 godzina
Czas gotowania bulionu: 1 godzina
Czas tężenia galarety minimum: 2 godziny
Liczba porcji: 4 porcje

Kaloryczność kcal: 290 w 1 porcji
Dieta: bezglutenowa
Składniki:

około 500 g świeżego łososia - 2 opakowania łososia MOWI
1 średnia marchew - około 150 g
1 średni korzeń pietruszki - około 140 g
kawałek korzenia selera - około 150 g
pół średniego pora - około 150 g
około pół szklanki groszku zielonego np. mrożonego - do 100 g
3 szklanki wody - 750 ml
około 10 g żelatyny - 2 pełne łyżeczki
4 jajka kurze ugotowane na twardo lub osiem jajek przepiórczych
przyprawy i zioła: płaska łyżeczka soli; 1/3 łyżeczki ziaren pieprzu; spora szczypta pieprzu mielonego; jeden listek laurowy; 2 ziarna ziela angielskiego
do klarowania bulionu: 1 białko jajka oraz łyżeczka soku z cytryny lub pół łyżeczki octu spirytusowego
dodatkowo do smaku: sól oraz ocet lub sok z cytryny

łosoś w galarecie

Szklanka ma u mnie pojemność 250 ml. Warzywa ważone były przed ewentualnym obraniem/przygotowaniem. Zawsze podaję wagę użytych przeze mnie warzyw lub owoców. Nie trzeba jednak stosować się do wytycznych co do grama. Wagi podawane są po to, by łatwiej Wam było zorientować się, jaka mniej więcej ilość potrzebna jest do zrobienia danego dania. < Kalorie policzone zostały na podstawie użytych przeze mnie składników. Jest to więc orientacyjna liczba kalorii, ponieważ Twoje składniki mogą mieć inną ilość kalorii niż te, których użyłam ja. Z podanej ilości składników wyszły mi < cztery porcje łososia w galarecie z warzywami. Zanim zaczniesz szykować to danie, polecam najpierw przeczytać cały przepis, by przygotować się odpowiednio wcześniej do kolejnych etapów wykonania. To bardzo ważne, ponieważ możesz zarówno ugotować porcje łososia w bulionie, jak i upiec je w piekarniku. Jeśli będziesz gotować łososia w bulionie warzywnym pod galaretę, to będzie trzeba taki bulion przestudzić i poddać klarowaniu z użyciem białka jajka oraz octu. Nie trzeba tego jednak robić, jeśli zdecydujesz na to, by porcje łososia upiec osobno w piekarniku. Wybór należy do Ciebie. Ja zaś każdą z tych opcji opiszę dokładniej poniżej. Łosoś w galarecie z warzywami Galareta jaką zalewam łososia, to bulion warzywny z żelatyną. Dlatego też na samym początku polecam zacząć szykować wywar z warzyw. W średniej wielkości garnku umieść zatem umyte i obrane warzywa. Obraną marchew gotuję w całości, ponieważ wyławiam ją potem z bulionu i kroję w ładne plasterki. Taką marchew umieszczam bowiem w galarecie razem z porcjami łososia. Kawałek pora kroję wzdłuż na pół, zaś pietruszkę i selera na dowolne, mniejsze kawałki. Do garnka dorzucam jeszcze 1/3 łyżeczki ziaren pieprzu, 2 ziarna ziela angielskiego oraz listek laurowy. Na koniec jeszcze trzy szklanki wody, czyli 750 ml wody. Garnek przykryj przykrywką. Ustaw wysoką moc palnika. Gdy bulion zacznie się godować, od razu zredukuj moc do takiej, by całość tylko lekko mrugała. Bulion warzywny gotuj tak przez jedną godzinę, cały czas pod przykryciem. Po tym czasie warzywa powinny być już miękkie. Wyłów wszystkie warzywa oraz przyprawy. W garnku zostaw tylko bulion. Całą marchew odłóż sobie na bok, ponieważ użyjesz jej potem do galarety, zaś warzywa możesz śmiało wykorzystać np. do zrobienia dowolnego pasztetu. W trakcie gotowania bulionu warzywnego polecam przygotować porcje świeżego łososia. U mnie były to dwa opakowania łosia MOWI pakowanego po dwie porcje (na zdjęciu poniżej pokazałam tez wersję z jedna porcją w opakowaniu). Łączna waga jednego opakowania, gdzie mamy dwie porcje łososia ze skórą, wynosi około 250 gramów netto. Porcje łososia wyłożyłam na półmisek i posypałam świeżo mielonym pieprzem oraz połową porcji soli ze składników - pół płaskiej łyżeczki soli. Tak przygotowane porcje świeżego łososia odłożyłam na bok, by nabrały temperatury pomieszczenia. W tym momencie zdecyduj o tym, jak przygotujesz swojego łososia w galarecie. Do wyboru masz opcję z osobnym pieczeniem kawałków łososia w piekarniku lub też z gotowaniem łososia w wywarze warzywnym. Jeśli zdecydujesz się na pieczenie kawałków łososia, to musisz najpierw nagrzać piekarnik i osobno piec łososia. Takiego łososia wystarczy już tylko udekorować warzywami oraz galaretą. Według mnie, mimo potrzeby osobnego pieczenia łososia, jest to prostsza wersja szykowania łososia w galarecie, ponieważ nie trzeba w tym przypadku klarować bulionu warzywnego. Jeśli bowiem wybierzesz opcję gotowania porcji łososia w wywarze warzywnym, to taki wywar należy potem poddać procesowani klarowania. A to dlatego, że po ugotowaniu kawałków ryby w wywarze, bulion robi się mętny. Proces klarowania polega na tym, że mętny wywar należy całkowicie przestudzić, a następnie wlać do niego białko jaja kurzego oraz sok z cytryny lub ocet i całość ponownie zagotować. Aby oczyścić bulion, całość należy przecedzić przez kilka warstw gazy lub tetry. Zacznę od opisania metody, którą zastosowałam tym razem, czyli od gotowania porcji łososia w bulionie warzywnym. Do garnka z ugotowanym i odcedzonym z warzyw bulionu wyłóż wszystkie porcje łososia. Ustaw niską moc palnika i w lekko mrugającym bulionie gotuj tak kawałki ryby, nie dłużej niż 10 minut. Po tym czasie powinny być już idealnie ugotowane. Ostrożnie i delikatnie wyłów porcje łososia z wywaru (postaraj się ich nie uszkodzić, by ładnie prezentowały się potem na półmisku z galaretą). Gdy kawałki łososia lekko przestygną, można zdjąć z nich skórę. Nie usuwamy jej wcześniej, ponieważ ze skórą porcje łososia są stabilniejsze. < Bulion warzywny zrobi się mętny i będzie w nim pływać białko z ryby. Aby poddać taki wywar klarowaniu, trzeba go jednak najpierw całkowicie przestudzić. Jeszcze przed klarowaniem można go dodatkowo przelać przez gazę do drugiego garnka. U mnie było to ostatecznie około 600 ml wywaru. Do całkowicie przestudzonego i wstępnie odcedzonego wywaru wlej łyżeczkę soku z cytryny lub pół łyżeczki octu spirytusowego oraz lekko roztrzepane białko jajka kurzego. Ustaw średnią moc palnika i ponownie doprowadź bulion do wrzenia. W trakcie zagotowywania wywaru cały czas mieszaj zawartość garnka. Jak tylko wywar się zagotuje, można wyłączyć palnik, a cały wywar (na górze zbiera się jasna piana ze ściętym białkiem) przecedzić przynajmniej raz przez kilka warstw gazy, ściereczki muślinowej lub nowej pieluchy tetrowej. Po tym zabiegu wywar powinien odzyskać klarowność. Do oczyszczonego bulionu dodaję szklankę mrożonego groszku i gotuję całość przez około 3 minuty, aż groszek zmięknie w bulionie. Groszek wyławiam przy pomocy sitka i przekładam do osobnego naczynka (potem dodam go do galarety razem z marchewką i jajkami na twardo). Do bardzo gorącego, ale wyłączonego już wywaru można w końcu dodać żelatynę. Na około 500-600 ml wywaru (jeśli masz go mniej, to możesz jego brak uzupełnić wodą) wsyp około 10 gramów, czyli dwie pełne łyżeczki żelatyny (lub trochę więcej, ale nie więcej niż 15 gramów żelatyny na 500 ml płynu). Całość mieszasz, aż do całkowitego rozpuszczenia się żelatyny w wywarze. Naczynie z wywarem z żelatyną odstaw na bok do przestudzenia. Wybierz chłodne miejsce. Porada: Można też sięgnąć po świeży zielony groszek i gotować go tak samo, jak ten mrożony. Jeśli planujesz dodać groszek konserwowy, to nie trzeba go dodatkowo gotować i wystarczy dodać taki groszek z puszki na koniec do galarety razem z innymi warzywami. Trzeba jednak mieć na uwadze to, że groszek konserwowy ma trochę inny smak oraz strukturę i nie ma tak ładnego, intensywnie zielonego koloru jak ten świeży lub mrożony. W trakcie studzenia się wywaru z żelatyną, (oraz oczekiwania na jej gęstnienie) ugotuj na twardo kilka jajek kurzych lub też jajek przepiórczych. Ugotowaną marchew pokrój w plasterki. Jeśli łososia w galarecie szykuję na Wielkanoc do zostaję przy tym zestawie. Jeśli zaś łosoś w galarecie podany ma być np. na Boże Narodzenie, to jajka na twardo zastępuję zazwyczaj różyczkami ugotowanego wcześniej brokuła. W oczekiwaniu na tężejącą galaretkę z bulionu warzywnego, warto przygotować porcje łososia oraz dodatki. Wybieram do tego spory i głębszy półmisek. Najpierw wykładam porcje ugotowanego lub upieczonego łososia (bez skóry). Wykładam też plasterki ugotowanej marchewki, ugotowany groszek oraz jajka na twardo. Można je wyłożyć przekrojone na pół lub też w ćwiartki. Całość posypuję jeszcze pozostałą ze składników solą (pół płaskiej łyżeczki). Gdy wywar z żelatyną będzie już lekko gęsty, ale galaretka nie ścięła się jeszcze całkowicie, zaczynam łyżka po łyżce wykładać ją na półmisek. W taki sposób całkowicie pokrywam nią wszystkie składniki wyłożone na głęboki talerz. Aby galaretka zastygła, półmisek z łososiem w galarecie odkładam już do lodówki. Aby przygotować pieczonego łososia w galarecie, porcje łososia ze skórką układamy na lekko natłuszczonej blaszce lub w dowolnym, natłuczonym naczyniu do zapiekania. Kawałki ryby układasz jeden obok drugiego. Posypujesz je solą oraz pieprzem. Można też skropić je sokiem z cytryny. Piekarnik ma być nagrzany do 180 stopni. Porcje łososia piecz tak około 15 minut, a następnie wyjmij z piekarnika i po lekkim przestudzeniu zdejmij z nich skórę. Kawałki pieczonego łososia układaj na półmisku razem z pokrojoną marchewką, jajkami na twardo oraz z ugotowanym w wywarze groszkiem. W tym wypadku całkowicie pomijasz proces klarowania bulionu, zaś inne etapy szykujesz jak wyżej. Podając łososia w galarecie, można go dodatkowo udekorować siekaną natką pietruszki lub też szczypiorkiem. Polecam też polać porcję świeżym sokiem z cytryny lub octem oraz posypać całość odrobiną soli i pieprzu (na chwilę przed zjedzeniem). Łosoś użyty do tego przepisu, to łosoś MOWI, który może poszczycić się Certyfikatem ASC (Aquaculture Stewardship Council), który wydawany jest tylko wtedy, gdy spełni się najbardziej rygorystyczne wymogi środowiskowe dla hodowli morskich. Dzięki karmie bogatej w składniki pochodzenia morskiego, łosoś MOWI zawiera o 20% więcej kwasu Omega-3 niż zwykły łosoś. Łosoś MOWI jest nie tylko pyszny, ale i bezpieczny dla naszego zdrowia. Gorąco polecam nie tylko świeże porcje łosia MOWI, ale i łosia wędzonego na zimno, który jest naprawdę rewelacyjny.

HALASZLE (ZUPA RYBNA Z KARPIA)

Krok 1

Dodaj dwie kostki Rosołu na włoszczyźnie Knorr do smaku (im wywar mocniejszy tym lepszy). Po ugotowaniu przecedź wywar.

Krok 2

Pokrój cebule w drobną kostkę, podsmaż w garnku na oleju. Dodaj dwie łyżki słodkiej papryki i smaż jeszcze przez chwilę.

Krok 3

Następnie zalej białym winem i poczekaj do momentu, kiedy ono odparuje. Pokrój w kostkę ziemniaki, dodaj je do cebuli, a całość zalej wywarem rybnym. Gotuj do momentu, gdy ziemniaki będą miękkie.

Krok 4

Spraw karpia: umyj, odetnij płetwy, ogon i głowę. Podziel rybę na filety i pokrój w dużą kostkę.

Krok 5

Na ościach (kręgosłupie), ogonie, głowie (oczyszczonej ze skrzeli i oczu) oraz warzywach ugotuj wywar.

Krok 6

Pod koniec gotowania dodaj kostki filetów z karpia i gotuj jeszcze przez około 10 minut. Dopraw zupę do smaku sokiem z cytryny. Podawaj z posiekaną pietruszką.

ZAPIEKANY GULASZ Z DORSZA

Składniki:
600 g filetów z dorsza
1 czerwona papryka
2 łodygi selera naciowego
2 ziemniaki
8 łyżek oleju
1 cebula
4 ząbki czosnku
5 łyżek bułki tartej
10 zielonych oliwek bez pestek
1 szklanka przecieru pomidorowego
sok wyciśnięty z 1 cytryny
sól, pieprz, tabasco, tymianek

Wykonanie:
Rybę umyć, osuszyć i pokroić w kostkę. Skropić sokiem z cytryny i odstawić.
Ziemniaki obrać i ugotować na półmiękko, odcedzić, ostudzić i pokroić w kostkę.
Na patelni rozgrzać 4 łyżki oleju i podsmażyć pokrojoną w piórka cebulę. Gdy cebula będzie szklista dodać pokrojoną w paski paprykę i przeciśnięty przez praskę czosnek, całość wymieszać i chwilę podsmażyć.
Warzywa zalać przecierem pomidorowym i dusić na małym ogniu przez około 20 minut. Po tym czasie doprawić solą, pieprzem i tabasco, dodać pokrojony w plasterki seler i dusić jeszcze 10 minut.
Oliwki pokroić w drobną kostkę.
W misce wymieszać bułkę tartą z oliwkami, tymiankiem i 4 łyżkami oliwy do uzyskania sypkiej kruszonki.
Do gorącego sosu pomidorowego dodać dorsza i ziemniaki, delikatnie wymieszać. Zawartość patelni przełożyć do naczynia do zapiekania, posypać kruszonką i wstawić do piekarnika nagrzanego do 180 stopni na 10 minut.

ŚLEDŹ W OCCIE

Tuszki sledziowe wymoczyc oczyscic i podzielic na kawalki.Cebule pokroic w piorka i sparzyc.Sledzie wraz z cebula umiescic w sloju i zalac zimna zalewa Zalewa - 3 szkl wody ,szklanka octu,pieprz w kulkach,ziele angielskie,liscie laurowe,2 lyzki cukru.Wode z przyprawami zagotowac i gotowac 5 minut.Na koniec wlac ocet

STRONA GŁÓWNA POTRAWY RYBNE o pzw nasze ryby kontakt wersja klasyczna galeria ryb konwerter kalkulator CHANGE LANGUAGE (ENG)